Dziś odeszła od nas nasza mama Marianna ,
po długiej i ciężkiej chorobie ( 5 lat).
Starałam się jak mogłam ulżyć jej w cierpieniu,
ale ostatnio ciężko było i jej i nam.
Smutny ten post , ale takie jest życie.
Teraz możemy się tylko pomodlić o pokój jej duszy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
►
2016
(12)
- ► października (1)
-
►
2014
(8)
- ► października (1)
-
►
2012
(16)
- ► października (2)
-
▼
2011
(17)
- ► października (1)
Bardzo współczuję, miejmy nadzieję że jest teraz w lepszym świecie, bez bólu i trosk.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro Bożenko... Współczuję z całego serca....
OdpowiedzUsuńPokój Jej duszy.
OdpowiedzUsuńWyrazy szczerego współczucia, ja też wiem już jak to jest kiedy Mama odchodzi. Jedyna pociecha dla Ciebie, że już nie cierpi.
Gooocha, Marta, Krystyna Maria bardzo ważne są dla mnie wasze słowa wsparcia.
OdpowiedzUsuńTo przykre,współczuję.
OdpowiedzUsuńBożenko, współczuję z powodu odejścia Mamy, ale TAM z pewnością jest Jej lepiej... trzymaj się - czas leczy rany
OdpowiedzUsuńSerdeczne kondolencje dla Ciebie i Twojego męża.
OdpowiedzUsuńBożenko,
OdpowiedzUsuńkondolencje dla Ciebie i Bliskich....
moja Mama odeszła wiele lat temu, ale wciąż czuję Jej obecność i opiekę... mam nadzieję, że i Ty będziesz tak czuć... to daje ukojenie...