O mnie

niedziela, 26 sierpnia 2012

Wieniec dożynkowy

Mimo braku czasu i ogólnego chaosu,którego nie mogę ogarnąć poświęciłam 2 dni na wykonanie wieńca dożynkowego. W piątek rano wyciągnęłam styropian , wycięłam półkole i w ciągu godzinki machnęłam sielski widoczek. Reszta konstrukcji poszła mi łatwo , bo powieliłam ubiegłoroczną. Przy ozdabianiu kwiatami, kłosami itp. pomagały mi dzielnie dziewczęta z trochę dalszego sąsiedztwa.Sama na pewno nie dałabym rady.

sobota, 11 sierpnia 2012

Murale na studni

Popatrzyłam sobie dziś na moją starą betonową , odrapaną studnię. Wyglądała niezbyt ciekawie, więc złapałam za pędzel, dwie puszki farby olejnej(czarną i białą) i namalowałam murale. Wyszły takie oto bohomazy, ale wyżyłam się twórczo. Tego mi dzisiaj było potrzeba.